
“Witam Pani Otylio,
bardzo dziekuje za wrozbe. Wiem, ze jak Pani pisala wrozba nie jest wyrocznia, i ze to my sami ksztaltujemy ostatecznie nasz los. To bardzo madre slowa. Dlatego niezaleznie od wrozby bede usilowal, wplynac na swoj los, majac jednak na uwadze wlasne mozliwosci i nie przekraczajac ich na sile. Przyznam, ze nie bardzo wczesniej wierzylem w tego rodzaju przepowiednie, ale to, co Pani mi przekazala jako wrozbe z przeszlosci, majac tylko te dane, ktore podalem, wprawilo mnie w konsternacje. Wiele spraw sie potwierdzilo, dlatego z tym wieksza uwaga bede sledzil przyszlosc i jej potwierdzenie we wrozbie.
Jeszcze raz bardzo dziekuje i pozdrawiam.
”
Pan Bogusław

"Witam Pani Otylio, chcialbym serdecznie podziekowac za wrozbe. Niewiarygodne, ale znow wrozba sie sprawdza, jesli chodzi o fakty, jak np. moje obecne relacje z zona. Jest dokladnie tak, jak Pani napisala. Mam wiec nadzieje, ze te dotyczace przyszlosci, zwlaszcza mojej, tez sie sprawdza, bo nie wyglada ona dla mnie najgorzej.
Serdecznie pozdrawiam.,"
Pan Bogusław

"Witam Pani Otylio,
Bardzo dziękuję za wróżbę. W głębi serca właśnie takiej odpowiedzi się spodziewałam. Widocznie nie było nam pisane. Mam nadzieję, że przynajmniej on będzie szczęśliwy bo naprawdę na to zasługuje. Ja musze się z tym pogodzić i zaakceptować daną sytuacje. Jak mówi piosenka” …znów normalnie trzeba żyć, normalnie umieć być normalnie kochać świat…”a ja muszę to wcielić w życie.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
Sylwia"
Pani Sylwia
KLIKNIJ, aby zobaczyć wszystkie opinie